Tak jestem szczęśliwa wczoraj obroniłam tytuł magistra :)
Obroniłam się na 5!

Także spełniłam swoje obietnice i nie zawiodłam ani siebie ani tych którzy na mnie liczyli

Chociaż może jestem dziwna , ale nie czuję się spełniona. Chciałabym coś jeszcze zrobić. Co to będzie? Muszę pomyśleć...
Tymczasem fotki

Przed obroną poszliśmy sobie z M. na spacer tak dla rozluznienia
Mój M. na prawdę świetnie się zachował cały czas na duchu mnie podtrzymywał i się sam bardziej ode mnie denerwował

Ogólnie obrona poszła mi gładko nie zagieli mnie żadnym pytaniem
Rozśmieszyłam komisję jak to ja i było sympatycznie



Byliśmy na spacerze po mieście połaziliśmy po sklepach . Pogoda dopisała więc wstąpiliśmy też na lody

Od M. dostałam dyplom Magistra

Idąc trafiliśmy na wielki outlet sklepu Butik.
Prawie wszystko było za 9.90zł najdroższa rzecz była za chyba 39,99zł 
Więc wzięłam sobie bluzeczkę z panterą.
A SH trafiłam na śliczne sandałki i musiały być moje :)
Mój wczorajszy strój
*Sandałki- no name*
*Bransoletka-http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=24540267*
Niestety czas szybko leci , więc musiałam wracać do domu.
W domu czekał na mnie piękny bukiet kwiatów i dumni rodzice

Ich radość w oczach bezcenny widok!
Tak mi minął wczorajszy szczęśliwy dzień

A dzisiaj mam nockę jutro też więc też zleci. W sobotę planujemy zrobić imprezkę rodziną i będziemy dalej świętować

Jej.Ta bluzeczka z tygryskiem.<3 Cudo.:D Gratuluję obrony Kochana.:*
OdpowiedzUsuńcudownie :) wielkie gratulacje Pani Magister :D
OdpowiedzUsuń