piątek, 17 stycznia 2014

Dream list part 2










Dobrze ,że w niedzielę wracam do pracy bo ten zły Internet pożera mi czas. Nawet nie wiem kiedy i już koniec dnia. A wszystko przez te zagraniczne strony! Tak kuszą nęcą...wszystko takie nowiutkie, kolorowe! Nic tylko oglądać przeglądać jedna strona druga trzecia... i 4godziny na boku! 
Mam nowe marzenia!! 
Tym razem z otwartą buzia przeglądałam Oasap









2 komentarze:

  1. A drugą kiecke też bym przygarnęła i trzecia i... ech wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A ten ostatni sweterek ..och jaki piękny. To zestawienie kolorów mnie fascynuje ostatnio ... :)

    OdpowiedzUsuń